Z głową w chmurach

Na dobry początek nowego roku publikuje scrapa, który dojrzewał kilka miesięcy. 
Zaczęłam go robić z myślą o innym zdjęciu. Pomysł na układ i kolory od razu miałam w głowie, ale im więcej kombinowałam z teksturą i warstwami, tym bardziej nie pasowało mi to do zdjęcia. 
Przyuważyłam, że przy LO' sach jestem raczej perfekcjonistką. Wszystko musi mi się zgrywać, pasować, być na swoim miejscu. Muszę wiedzieć, że to jest to, czuć po skończonej pracy, że nic bym nie zmieniła. 
Próbowałam kilka razy połączyć wszystko, ale jak zdjęcie gryzło się z resztą, to zrezygnowana odłożyłam go na bok. 
Plątał się pod papierami, dopóki nie znalazłam zdjęcia męża na tle chmur. Przyłożyłam i .... tu mi wszystko pasowało!
 Już pomysł na dodatki był i tak męczony kilka miesięcy scrap, szybko ujrzał światło dzienne. 
 Warstw i faktur zachciało mi się za sprawą LO'sów Dagmary Kos.
 Musiałam spróbować takiego totalnie Mixed Mediowego tła. 
Jak mi wyszło?  Oceńcie sami. Mnie się podoba. Zapraszam do oglądania. Dużo zdjęć. 

 



















Komentarze

Popularne posty