Własny projekt

Witajcie! Wiem, że czas pomiędzy moimi kolejnymi postami wydłuża się coraz bardziej, ale musicie mi to wybaczyć.
Dziś przychodzę z zaproszeniem ślubnym zrobionym dla koleżanki. Miało być duże, A4 i z humorem - dla specjalnego gościa. 
Myśląc nad humorystycznym akcentem zaproszenia, przypomniała mi sie kartka ślubna, którą kilka lat temu rysowałam bratu. 


Tu jednak narysowałam dwie scenki i trochę podrasowałam postacie, by bardziej były podobne do Państwa Młodych. Władowałam do tego trochę nowo zakupionych kwiatków i tak oto wygląda to nietypowe zaproszenie.










"To coś" w oczach Pani Młodej powstało przy odbiorze zaproszenie, na jej wyraźne życzenie. :-)


I jak? Podoba Wam się takie rysowane zaproszenie? Bo Młodym i proszonym nim gościom bardzo. Prawdopodobnie wisi powieszone gdzieś na honorowym miejscu. 

Komentarze

viola pisze…
Genialne:)))) normalnie się uśmiałam:)))) super pomysł i świetna karteczka!!! pozdrawiam:)
Dorota ma kota pisze…
świetne, lubię ten rodzaj humoru

Popularne posty