Coś bardzo optymistycznego.

Witajcie, po nieco dłuższej przerwie!

Dziś przychodzę z praca zrobioną na wyzwanie.

W czasie gdy wszyscy siedzieli w domach na „narodowej kwarantannie”, Blog Zielonych Kotów ogłosił wyzwanie pod wspaniałym tytułem: „Coś Optymistycznego”. Nie mogłam przejść obojętnie obok tego wyzwania. Miałam nieodpartą ochotę zrobić coś kolorowego, w żywych kolorach, a że od jakiegoś czasu czekały na oscrapowanie urocze zdjęcia mojej Anielki wśród gołębi, sprawa co zrobić, była oczywista.

W między czasie zobaczyłam, że Szuflada świętuje 10 lat istnienia bloga, i z tej okazji chciałabym zainspirować i zachwycić (jeśli się uda) jego twórców.

Przedstawiam Wam więc LO w nietypowym kształcie. Bazą jest papierowa tablica do zapisywania kredą; kupiona kiedyś na wyprzedaży w Pepco. Tło zrobione z masy przestrzennej i masek, stempli,chlapań, pudrów, pigmentów, itp.

Mnóstwo dodatków i zdjęć.

Zapraszam do oglądania.