Aż głupio ie przyznać, że przez kilka lat scrapowania jeszcze nigdy nie robiłam przepiśników.
Ale przyszła ta chwila, gdzie moja potrzeba spróbowania czegoś nowego, mocno dała znać o sobie.
No i jest - pierwszy notes na przepisy!
A na koniec mini albumik zrobiony na bazie książeczki dziecięcej.
Komentarze