Wyzwaniowo
Witajcie!
Od jakiegoś czasu miałam ochotę wziąć udział w ostatnim, niestety! ;-( , wyzwaniu na Diabelskim Młynie, ale nie miałam pomysłu jak ugryźć ten temat.
Sprawdzając ostatnio na bieżąco, które ubranka mojej czteromiesięcznej córeczki są już za małe, a które w końcu w sam raz, natknęłam się na body w których chodziła, a raczej leżała, w pierwszym miesiącu. Przyłożyłam je do córeczki i nie mogłam uwierzyć, że sięgają już jedynie do kolan. I nie dowierzając jak niesamowicie szybko urosła w trzy miesiące, przypomniały mi się wszystkie chwile, w których dziwiłam się maleńkością jej ciałka. To był właśnie ten "Młyn Wspomnień"- temat wyzwania.
Niestety nie pomieściłabym wszystkich jej maleńkich zdjęć by stworzyć prawdziwy młyn, więc wybrałam do LO jedno - dwutygodniową Anielkę w objęciach taty.
Na layou'cie znalazły się:
- w tle: embossing, stemple, masa strukturalna, gesso, mgiełki, rub- on transfers, color gel,
- dodatki: tekturki, wata, patyczki do szaszłyków, gaza, sznurki, elementy z wykrojników, koraliki, kamyczki dekoracyjne, elementy z masy plastycznej, mikrokulki, itp.
Zaczynając tego scrapa zastanawiałam się nad jego tytułem i wtedy właśnie natknęłam się na lipcowe wyzwanie w Przyda Się - BIG.
Przypomniała mi się piosenka Emilli "Big Big Wold" i jako tytułu użyłam, trochę przewrotnie, pierwszych słów tej piosenki.
Przecież moje czteromiesięczne dzieciątko to "wielka" dziewczynka w ogromnym świecie :-) .
Moją pracę zgłaszam więc do wyzwania w:
Komentarze
Dziękujemy za udział w naszym wyzwaniu!