Skrzydlate LO dla Karoliny Z.

Witajcie! 

W ostatnim poście nieco tajemniczo wspomniałam o współpracy z pewną You Tube'rką. Dziś gdy już prace trafiły w ręce tej właśnie osoby, mogę napisać o kogo i o co tu chodzi.

 Kilka miesięcy temu wysłałam zapytanie do kilku You Tutu'berek o drobne wsparcie mojego hobby. Ku memu rozczarowaniu, z kilkunastu zapytanych, tylko trzy mi odpisały, ale tylko jedna weszła ze mną we współpracę. 

I była to Karolina Zientek z kanału Karolina Zientek MakeUp Artist, gdzie możecie zobaczyć jej niesamowite charakteryzacje. 

Karoliny makijaże i charakteryzacje podziwiam od pierwszego filmu, a talentu i kreatywnośći zazdroszczę jak się da. 

Karolina wysłała mi parę niepotrzebnych już kosmetyków, którymi ja teraz bawię się w Mixed Mediach i scrapbookingu.

Za te kosmetyki, za sam, tak serdeczny, kontakt chciałam się jej odwdzięczyć. Oprawiłam więc cztery jej zdjęcia i przesłałam nic nie mówić co dostanie. :-) 

Moment odpakowania mojej przesyłki i reakcję Karoliny możecie zobaczyć na jej Instagram Stories.

     Dziś pokazuje Wam pierwszy layout, na którym jest zdjęcie Karoliny zrobione podczas, jej wygranej w konkursie Nyx Face Awards, podróży do Los Angeles. 

      Karolina stoi na tle ściany z namalowanymi skrzydłami, więc pierwszym pomysłem było zrobienie przedłużenia tych skrzydeł. Zrobiłam więc je z masy do modelowania. Tło za pomocą maski i pasty strukturalnej. Dodałam trochę korektora, chlapań i kalkomanii by trochę ubogacić scrapa, ale nie odbierać uwagi od samego zdjęcia i skrzydeł.  

        Szukając tytułu, opisu do tej pracy trafiłam przypadkiem na cytat, który wydał mi się bardzo trafny w sytuacji, gdy Karolina swoją pracą, talentem i uporem wybija się, i pomimo trudności w życiu prywatnym realizuje swoje wielkie marzenia. 

Dość gadania! Zapraszam więc do obejrzenia zdjęć. 

Cytat oprawiłam w tekturkę, którą potraktowałam embossingiem na gorąco w kilku kolorach. 

Tego scrapa z wykorzystaniem tekturki zgłaszam do 36 wyzwania sklepu Miszmasz Papierowy.  

Być może trafiło tu kilku fanów talentu Karoliny Zientek, dajcie więc koniecznie znać jak Wam się podoba pomysł i samo wykonanie tej niespodziewajki ;-) . 

Od niej samej wiem, że jest zaskoczona ( i o to chodziło! :-) ) i zachwycona. 

Pozdrawiam!